Znane śluby. Marilyn Monroe

Skończyłam właśnie czytać biografię - zapewne jedną z wielu dostępnych na rynku - Marilyn Monroe. Kobieta ta miała w życiu trochę szczęścia i samozaparcia - mówiła sobie, że będzie znana i podziwiana - osiągnęła to. Miała szczęście, bo ktoś ją w odpowiednim momencie zauważył i tak się rozpoczęła jej kariera modelki, później aktorki.
Nie miała szczęścia, bo matka nie kochała jej, była podrzucana od rodziny do rodziny, oraz dzieciństwo spędziła w kilku sierocińcach.
W wieku 16 lat poślubiła Jim'a Doughert'a.
W książce Marilyn. Żyć i umrzeć z miłości ten dzień jest tak opisany: "(...)długa, biała sukienka z połyskliwego kretonu, głębokim dekoltem w stylu empire, podkreślała duży biust; włosy w kolorze tycjanowskiego blondu, z przedziałkiem pośrodku i masą loczków okalały jej jasną, gładką buzię. Biały welon zakrywał ramiona i ręce. Widoku dopełniał duży bukiet białych margerytek i frezji, którymi żartobliwie zakrywała sobie dekolt. (...)"

Drugi ślub odbył się w San Francisco w 1954. Marilyn wyszła za Joego DiMaggio - słynnego basballistą. Marilyn wystąpiła w skromnym, ciemno brązowym kostiumie. 

Trzeci ślub z Arturem Millerem odbył się 29 czerwca 1956 - ceremonia cywilna, a 1 lipca 1956 ślub kościelny. Marilyn chciała mieć białą sukienkę, a w dłoniach, wielki, biały bukiet lilii. Jej stylista, namówił, ją, żeby tego dnia jej sukienka była koloru szampańskiego. Marilyn, bardzo chciała też mieć trzy welony.

Z Joe DiMaggio, dali sobie jeszcze jedną szansę i zaplanowali ślub na 8 sierpnia 1962. Tego dnia odbył się pogrzeb Marylin.