Prawie sto komentarzy temu zrobiłam konkurs, gdzie za setny komentarz nagradzałam nagrodą. Ilość komentarzy zbliża się do dwustu, także i tym razem nie powiem ile zostało do magicznej liczby 200.
Zachęcam Was do komentowania. Nagrody jeszcze nie mam, ale napewno będzie :) Nauczona poprzednim doświadczeniem, tym razem nie będzie to nagroda łatwo pękająca :(
Dajcie znać swoim znajomym, na swoich blogach, facebookach i innych formach rozrywki :)
a spróbuję, a nuż coś do mnie trafi ;) ja dalej czekam na 1000 komentarz :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie życzę 1000 komentarzy!:)
OdpowiedzUsuńW tym roku chcę poprzymierzać dopiero suknie i wtedy będę wiedziała jaki rodzaj sukni jest dla mni idealny :)
OdpowiedzUsuńŻyczymy nie 200, a 1000 komentarzy. Próbujemy, szczęście się nas trzyma bo nasz ślub już za mniej niż 100 dni.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i zapraszamy czasem do nas
A. i M.